Mimo chłodu tegorocznej wiosny kasztany nieśmiało rozbijają swoje pąki. One już wiedzą, że za parę dni będą towarzyszyć kolejnemu rocznikowi maturzystów w zmaganiach na egzaminach.
Dzisiaj jednak skupiliśmy się w ZSTiO na pożegnaniu 58 absolwentów klas czwartych, mechatroniczno – elektrycznej oraz informatycznej. Panowie, godnie przyodziani, w komplecie stawili się po odbiór świadectw ukończenia kolejnego etapu w życiu: szkoły ponadgimnazjalnej. Parafrazując znany cytat „nie patrzą w przeszłość…idą naprzód. Tam będzie ciekawiej.”
Kogo wypuszczamy na szerokie wody? Oto kilka ciekawostek.
Najbardziej z wysokością średniej zaszaleli Maciej Drzazga, 5,26, z klasy informatycznej Marcel Kern 5,06 i Mateusz Kurpiela 5,06 z klasy mechatroniczno – elektrycznej. Oni też otrzymali statuetki najlepszego absolwenta ZSTiO. Zastęp „paskowiczów” poszerzyli Michał Świątczak, Marek Rudner, Kamil Kozubek, Błazej Szczepanek oraz Kamil Zywar, wszyscy w zawodzie mechatronik. Wzruszonym Rodzicom Pani Dyrektor wręczyła listy gratulacyjne.
Obecna na uroczystości Pani kierownik Wydziału Oświaty Starostwa Powiatowego , Aurelia Stępień, podkreślała w swojej wypowiedzi ogrom wysiłku jaki uczniowie klas technikum musieli wnieść w zdobycie tych ocen, ucząc się nie tylko przedmiotów ogólnokształcących jak i bardzo wielu przedmiotów zawodowych. A jednak tych 58 „chłopaków” dało radę. Najlepszym sportowcem okrzyknięto Błażeja Szczepanka, on też wyszedł z sali uhonorowany odpowiednią statuetką. Tradycyjne „miśki”, czyli nagrody dla najsympatyczniejszych osób z obu klas, zostały przytulone przez Marcela Kerna i Dominika Chachułę. Cały oddział sportowców opuszczajscy dziś nasze mury składał się z Marcelego Miksiewicza, Emanuela Scieszki, Dawida Pyki, Macieja Mojzyka i Pawła Sikorskiego.
Nie zabrakło wśród absolwentów hojnych krwiodawców. Spora grupa przelała wiele litrów tego bezcennego leku. Młoda krew ratujaca życie została przelana z bohaterskich żył Dominika Chachuły, Jakuba Jelińskiego, Radosława Joba, Łukasza Łaty, Dominika Osmanowicza, Pawła Sikorskiego, Oskara Szymańskiego z grona informatyków oraz Jakuba Bajdiuka, Kamila Kabota, Bartłomieja Kasprzaka, Gabriela Kotowicza, Kamila Kozubka, Marcelego Miksiewicza, Emanuela Scieszki, i Gabriela Ździebko z ekipy mechatronikow i elektryków. Zostali docenieni przez zarząd HDK i PCK. Mamy nadzieję, że będą ją regularnie dolewać.
Pożegnaliśmy też szefa Samorządu Uczniowskiego Kamila Kozubka.
Przedstawiciel Rodziców podziękował serdecznie wszystkim pracownikom szkoły za cztery lata cierpliwości w stosunku do obecnych na sali absolwentów i jak to określił „dobrą robotę”.
Kwiaty, podziękowania mieszały się ze słowami wzruszenia i radości. Coś się kończy, coś się zaczyna. Przed naszymi absolwentami wiele wysiłku ale też chwile radości płynącej z realizacji celów i marzeń.
Wychowawca obu klas, Pani Grażyna Bogucka – Zbroniec, dzielnie ukrywała błyszczące łzami oczy, z ulgą myśląc, że już nie musi gonić do roboty i chodzenia do szkoły. Z dobrze poinformowanych źródeł wiemy, że kilka łez stoczyło się po policzkach.
Całą uroczystość przygotowały Panie Ewelina Olszowska, Danuta Luczak i Małgorzata Nawrat – Golly. Przy mikrofonie stanęli Jakub Bieńkowski i Przemysław Gajda, obaj z klasy IV Inp, za konsoletą obsługa Radiowęzła, Janek, Marcin i Michał, pilnowała nagłośnienia całej uroczystości.
Pozostaje nam tylko powiedzieć: Panowie! Działajcie, zdawajcie, pracujcie, podbijajcie świat….jednak najważniejsze, to abyście realizowali marzenia w zgodzie z samymi sobą i byli tak po prostu, po ludzku szczęśliwi.